ABC szycia dalsza cześć naszego cyklu poradników dla osób zaczynających szycie
W naszym sklepie internetowym pojawiły się polary nie dość, że dwustronne, to jeszcze z różnymi wzorami na każdej ze stron. Ich technologia produkcji sprawia, że prawie wcale się nie siepią i nie pylą przy cięciu i szyciu. To nie oznacza jednak, że nie trzeba ich wykańczać. Uczmy się od początku zasady, że ładne i porządne wykańczanie tkanin świadczy o naszym profesjonalizmie. Zapraszamy do zapoznania się z ABC szycia z polaru Minky!
Na chłodniejszą porę
Puchaty, mięciutki, dwustronny polar jest bardzo miły w użytkowaniu. Ciężki i lejący otula nas szczelnie, nigdy się nie gniecie, nie jest jednak bardzo ciepły. Na chłodniejszą porę, albo do wózeczka dziecięcego przydałby się czasem kocyk cieplejszy, grubszy i tu sprawdzi się fantastycznie nasz polar Minky, który z racji sposobu dziania koniecznie musi być podszyty inną tkaniną. Jego mięciutkie kuleczki są tylko po jednej stronie. Możemy go odszyć wzorzystą bawełną pościelową, dzianiną, albo miękką flanelką. Dodatkowej ciepłoty doda wszyta do środka, pomiędzy tkaniny, warstwa ociepliny.
Przystępując do krojenia naszych poszczególnych warstw materiałów musimy zawsze pamiętać o dodaniu na szwy około 2 cm. Po wycięciu wszystkich trzech elementów zgodnie z zasadami, o których wspominałam wcześniej , musimy je jakoś ze sobą połączyć. Dla ułatwienia zeszyjmy najpierw ocieplinę z naszą umowną podszewką, czyli tkaniną dobraną do minky. Zepnijmy je szpilkami przykładając ocieplacz do lewej strony materiału, a następnie przestębnujmy około 1,5 – 2 cm od jej brzegu. Linia szwu automatycznie wyznaczy nam miejsce, po którym ponownie przeszyjemy podszycie z wierzchnią warstwą kocyka czyli polarem minky.
Zasadniczo wszystkie szwy zawsze obrzucamy
Oczywiście, jak zawsze, przykładamy materiał prawą stroną do prawej, czyli szyjemy po lewej. Zeszywamy na około zostawiając sobie około 30 cm na przewinięcie uszytej sztuki na prawą stronę. Zasadniczo wszystkie szwy zawsze obrzucamy, ustawiając program maszyny na popularnie zwany “cyk cak”. W tym przypadku nasze szwy pozostaną w środku, niewidoczne, więc wybór czy je obrzucić pozostawiam Wam… Szyjąc rogi możemy je lekko zaokrąglić, albo zostawić kąt prosty. W tym drugim przypadku przed przewinięciem należy odciąć pod skosem kawałek tego rożka jeszcze po lewej stronie.
Czynimy to po to, aby łatwiej się wywinął i tworzył po prawej stronie ładny, prosty kąt. Po przewinięciu na prawą stronę rożek musimy ładnie wymodelować, wypychając go od środka chociażby ołówkiem, albo delikatnie czubkiem nożyczek.
Żelazko, to nieodłączny atrybut krawca
Jeśli kocyk jest tylko dwuwarstwowy, może wystarczyć jak po ułożeniu szwów palcami tylko je przyprasujemy. Gdy jest w środku ocieplina należy szwy naokoło przystębnować, czyli obszyć równiutko około centymetra od brzegu. W obu przypadkach zaszywamy kawałek pozostawiony do przewinięcia . Każdą nowo uszytą rzecz, a szczególnie wszystkie szwy, zawsze przyprasowujemy. Żelazko, to nieodłączny atrybut krawca. Potrafi naprawdę czynić cuda, o czym przekonacie się szyjąc ubrania.
Tymczasem cieszmy się nowym kocykiem.